wtorek, 25 stycznia 2011

Dzidzia i ciemieniucha

Tu od razu uspokajam. To nic groźnego dla dzidziusia, może go jedynie trochę po swędzić. Ale są na to sposoby i idzie to opanować.
Ciemieniucha to coś jak łupież u dorosłych. Tyle że trochę „brzydziej” to wygląda. Na początku zdębieliśmy. O co chodzi? Co to? Rzeczywiście brzydko to wygląda i ewidentnie szpeci dziecko.
Więc jeżeli zobaczymy na główce dziecka płaty łupieżu to nie ma obaw. Wystarczy wziąć myjkę dziecka. Namoczyć ją w ciepłej wodzie i delikatnie to zmyć. W skrajnych przypadkach należy posmarować dziecku główkę oliwką bambino. Ale kto by chciał cały dzień i noc mieć na głowie oliwkę. My oliwki nie stosowaliśmy, myjka w zupełności nam starczyła.
Tak od razu to nie schodzi. U nas to trwało tydzień.

2 komentarze:

  1. Ależ ciemieniucha, długotrwała, może być groźna - idealne siedlisko dla bakterii.

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie jest okolo 5 mcy, byla oliwka , oliwa, szampon specjalny i nie dziala :O mieszkam w uk a tu lekarze mowia, ze to nic groznego...

    OdpowiedzUsuń